Pierwsze Klucze: Nowa Szansa na Własne Mieszkanie
Program "Pierwsze Klucze" to świeża inicjatywa rządu, która ma pomóc osobom planującym zakup swojego pierwszego mieszkania lub budowę domu. Zastępuje on wcześniejszy program "Mieszkanie na Start" i ma ruszyć w drugiej połowie 2025 roku.
Dla kogo jest ten program?
Jeśli nigdy nie miałeś własnego mieszkania czy domu, ten program jest dla Ciebie. Wsparcie dotyczy zakupu nieruchomości z rynku wtórnego, czyli takich, które były już wcześniej zamieszkane. Co ważne, mieszkanie lub dom musi mieć co najmniej 5 lat, a poprzedni właściciel powinien posiadać je od minimum trzech lat. Zakupy od deweloperów czy tzw. flipperów nie wchodzą w grę.
Budowa domu? Jak najbardziej!
Jeśli marzysz o własnym domu i planujesz budowę metodą gospodarczą (czyli samodzielnie zarządzając budową), program przewiduje dla Ciebie wsparcie.
Ile to może kosztować?
Wprowadzono limity cenowe za metr kwadratowy nieruchomości:
10 000 zł/m² – dla większości miejscowości.
11 000 zł/m² – dla największych miast, takich jak Warszawa, Gdańsk, Kraków, Poznań i Wrocław.
Gminy mogą też ustalać własne limity cenowe.
A co z dochodami?
Program jest skierowany do osób o określonych dochodach. Przykładowo:
6 500 zł netto miesięcznie dla jednej osoby.
9 500 zł netto dla dwuosobowego gospodarstwa domowego.
11 500 zł netto dla trzyosobowej rodziny.
13 500 zł netto dla czteroosobowej rodziny.
15 500 zł netto dla pięcioosobowej rodziny.
Jeśli przekroczysz te limity, nie oznacza to automatycznej dyskwalifikacji. Każda złotówka nadwyżki zmniejsza dopłatę zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę".
Co mówią eksperci?
Specjaliści zauważają pewne ograniczenia programu. Wyłączenie rynku pierwotnego oraz ustalenie stosunkowo niskich limitów cenowych może utrudnić zakup mieszkań w największych miastach, gdzie ceny często przewyższają ustalone limity. Istnieje obawa, że program może nie spełnić oczekiwań w tych regionach.
Podsumowując:
"Pierwsze Klucze" to krok w dobrą stronę dla tych, którzy marzą o własnym M. Jednak jego skuteczność będzie zależała od dostosowania założeń do realiów rynkowych oraz potrzeb potencjalnych beneficjentów